www.railworks.fora.pl

janm

Chciałbym w pełni oficjalnie załatwić sobie możliwość wstępu na szopę i porobienia legalnie i na spokojnie materiału zdjęciowego.Czy ktoś z was orientuje się może do kogo należało by się zwrócić z odpowiednim pisemkiem i jak to umotywować? Bo sądzę,że jest to wykonalne

pawerybs

Szopa w sensie kolejowa? Wink

Sorki, bo piszesz takimi skrótami, że nie wiem o co chodzi. Tereny kolejowe nie są, tak jak przemysłowe, objęte zakazem fotografowania. Myślę, że spokojnie możesz robić fotki nie pytając nikogo o zgodę.

janm

Tak,przez szopę rozumiem lokomotywownię.Zakazu nie ma co prawda,ale kwestia dotyczy tego,jak załatwić zgodę,żeby ochrona nie robiła problemów tudzież SOK. A na partyzanta trochę mi głupio podbijać.

xrayPL

Ja uważam, że wystarczy pójść i pogadać z kimś, kto tam pracuje i powiedzieć o co chodzi. Na pewno jest jakiś kierownik zmiany, który powie co i jak. Albo wpuści od razu pod opieką, albo skieruje do kogoś po zgodę Wink

Gordon Freeman

Po prostu idziesz na szopę.

Jak to duża szopa to oficjalnie do dyspozytora, mówisz, że jesteś modelarz i miłośnik i, że przyjechałeś z daleka i chcesz pofocić. Tu albo pozwolą ci łazić do woli (zazwyczaj), albo dadzą asystę jakiegoś pracownika, albo powiedzą że nie. Przy czym na opcję nie z moich doświadczeń daję 20%. Warto mieć odblaskową kamizelkę, przychylniej patrzą.

Jak jakaś mała szopa gdzie jest 2 gostków to pytasz pierwszego napotkanego czy możesz sobie pofocić, w razie narzekania że coś tam oferujesz piwko które masz w plecaku (serio raz pomogło). Ale to mówię o małych szopach na zadupiu w dużych to oficjalnie do dyspozytora.